2022-01-06
W uroczystość Objawienia Pańskiego Mszy św. w toruńskiej katedrze Świętych Janów przewodniczył bp Wiesław Śmigiel.
Podczas homilii przypomniał, jak kształtowało się dzisiejsze święto, najpierw obchodzone w Kościele wschodnim. "W tych trzech Mędrcach pierwotny Kosciół widział sam siebie, ale i świat pogański, wśród którego zjawił się Chrystus (...) On właśnie jest światłością świata, tym, który wskazuje ludziom drogę".
Biskup Śmigiel przypomniał również różne spekulacje, dotyczące tego, czym była gwiazda, prowadząca Mędrów, zwrócił jednak uwagę, że należy patrzeć na nią oczami wiary. Co więcej, "kiedyś uważano, że gwiazda ma trwały wpływ na życie, ale odkąd Chrystus wkroczył w historię, to nie gwiazdy mówią, co mamy robić, to nie one wyznaczają naszą przyszłość, nie należymy do gwiazd. To gwiazdy, cały swiat, a my z nim należymy do Boga, Jedynego, pełnego miłości, który zna nasze życie i prowadzi nas, ma wobec nas wspaniały plan – zbawienie. To zupełna zmiana perspektywy". Pasterz ostrzegł również przed niebezpieczną "zabawą" w przewidywanie przyszłości: "Dzisiaj, niestety, bardzo często wracamy do tamtego sposobu myślenia. Ludzie nadal szukają w gwiazdach wiedzy na temat swojego życia. Jednak kiedy od tych przepowiedni uzależniamy nasze życie, nasze decyzje, wówczas mamy do czynienia z wielką ludzką tragedią".
Choć w tym roku w Toruniu zabrakło Orszaku Trzech Króli, a w innych miejscowościach diecezji przybierze on wymiar symboliczny, Biskup Śmigiel zachęcił, aby potraktować to jako wyzwanie: "abyśmy to my stali się kolędnikami, tymi, którzy zanoszą światu Jezusa, wiarę, nadzieję i miłość".
Tekst i zdjęcia: Renata Czerwińska
GALERIA ZDJĘĆ