2022-04-15
- Widzimy na tych dramatycznych zdjęciach, jak pośród zrujnowanych miast, pośród szkół, przedszkoli, pośród domów mieszkalnych, na osiedlach zamiast pięknych parków stawiane są krzyże. W tych krzyżach naprawdę ukryte jest zwycięstwo. Zwycięstwo odniesione przez zjednoczenie z Chrystusem. To zło, które nas dzisiaj zabija, ono także zostanie pokonane. Już jest pokonane, kiedy wypowiadamy Chrystusowe słowa z Krzyża zjednoczeni razem z Nim – mówił bp Józef Szamocki podczas liturgii Wielkiego Piątku w toruńskiej katedrze Świętych Janów.
W obrzędach uczestniczył także ordynariusz diecezji toruńskiej, bp Wiesław Śmigiel oraz licznie zgromadzeni kapłani, siostry zakonne, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego i wierni świeccy.
Toruński biskup pomocniczy przypomniał, że Jezus doskonale rozumie cierpienie człowieka. „My też na co dzień przeżywamy niesprawiedliwe sądy, zdrady, podważanie autorytetów maltretowanie ciała i duszy, ale i ciągłe kłótnie o to, kto ma większy wpływ na świecie i czyje królestwo jest ważniejsze, kto ma więcej wojska, kto ma więcej siły, a więc ma rację. W te nasze życiowe sprawy wszedł Jezus, kiedy stał się człowiekiem”.
Kanwą nauczania była walka duchowa, której doświadcza każdy chrześcijanin. „Kto się urodził na ziemi, zostaje wplatany w walkę dobra ze złem. Zebraliśmy się po to, aby w tej walce, w której się musimy zmagać, opowiedzieć się za tajemnicą Krzyża jako chrześcijanie, jako ci, którzy uwierzyli, że na Krzyżu skonał Syn Boży, który objawił miłość Boga Ojca do każdego z nas i jest to znak naszego zwycięstwa. Walka ze złem, kłamstwem, nienawiścią, walka, którą ciągle podpowiada zły duch, zakończy się zwycięstwem tylko wtedy, kiedy nie odwrócimy się od Krzyża, przeciwnie, kiedy będziemy go adorować, zgłębiać jego tajemnicę i uwielbiać Pana Boga i za tę wielką miłość. Kiedy zrozumiem, że wybawił mnie z tego kłębowiska zła, którym opleciony jest cały świat i nasze istnienie. Może spojrzenie na krzyż sprawi, że zawierzymy się raz jeszcze miłości Bożej i Bożemu miłosierdziu, W tym sakramencie dobro zwycięża do końca”.
Biskup Szamocki zapewnił, że w walce duchowej nie jesteśmy przegrani. „Słowo Boże zwycięża nad złem. Krzyż nie jest znakiem przekleństwa, potępienia, ale znakiem radosnej nowiny, Jezus bowiem jako król powraca ze zwycięskiej wojny. Jako świadkowie jego Męki zupełnie inaczej patrzymy na cierpienie, na słabości, na śmierć. Kiedy człowiek będzie stawał pod Krzyżem, zostanie pokonana wszelka ludzka, wynikająca z dramatu zła, broń, której człowiek może chcieć użyć przeciwko drugiemu człowiekowi, ale i przeciwko samemu Bogu. Jednak Jezus konając objawił swoje zwycięstwo. On już rozbroił szatana, uczynił go bezradnym, wytracając śmiercionośną broń, wypowiadając na Krzyżu ostatnie słowa. Moc zwycięskiego Słowa Boga stwarza rzeczywistość nowego świata. Te słowa chcemy przyjąć jako swoje własne – to jest sens tego wieczoru”.
Zwycięstwem Chrystusa jest słowo przebaczenia i miłości. „Jeśli będziemy żyć słowami Jezusa, będziemy rozbrajać zło. Kiedy mówimy te słowa z wiarą, z przekonaniem, niebo już wygrywa, a piekło przegrywa, bo brutalne narzędzie tortur, śmierci, przemienia się w znak przebaczenia i miłosierdzia”.
Biskup Szamocki nawiązał również do sceny ostatniej Drogi Krzyżowej, ostatniego urbi et orbi i agonii oraz pogrzebu św. Jana Pawła II. „Wtedy ukazał wszystkim cały wymiar Krzyża jako znaku miłości Boga do człowieka, co znaczy wziąć krzyż i donieść go do końca. Trzymany przez niego wielkopiątkowy krzyż okazał swoją moc miłości i nadziei na nowe życie w ludziach całego świata”.
Zaufanie Chrystusowi i Jego Krzyżowi jest mocą, która przeprowadza przez bramy śmierci: „W tych czasach, kiedy świat z szatańska mocą odrzuca krzyż na Golgocie, a jednocześnie przynosi krzyż prześladowań i wojen, nie tylko na Ukrainie, ale na całym świecie, czujemy jeszcze większe przynaglenie, by za Janem Pawłem, za Stefanem Wyszyńskim, Różą Czacką, ociemniałą założycielką sióstr Służebnic Krzyża, wejść w tajemnicę krzyża w wymiarze duchowym. Kiedy adorujemy krzyż, staje się on znakiem zwycięskim, a łzy związane z lękiem i cierpieniem, przelaną krwią, które zawsze towarzyszą krzyżowi, zamienią się w drogocenne perły. Ostatnim znakiem naszego zwycięstwa, zawierzenia krzyżowi, będzie nasz krzyż postawiony na grobie. Obyśmy wszyscy po śmierci wrócili w radosnym orszaku do domu Ojca niepokonani przez zło, grzech i śmierć” – życzył zebranym na liturgii bp Józef Szamocki.
rc/Toruń/KAI
GALERIA ZDJĘĆ