
Witając zebranych, ks. prał. Roman Sadowski, ojciec duchowny toruńskiego seminarium, wskazał, że tegoroczny odpust łączy się wyjątkowo z liturgiczną uroczystością św. Józefa, oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Wspomniał także, że warto mieć w swoim życiu duchowego patrona, czyli tego, który zawsze będzie towarzyszył i umacniał na drodze kapłańskiego posługiwania. W sposób szczególny zachęcił do wdzięczności za dar powołania kapłańskiego.
Kazanie wygłosił ks. prał. Jan Kujaczyński. Kaznodzieja powiedział, że tajemnica i definicja Chrystusowego kapłaństwa zawiera się w słowach trzeciej modlitwy eucharystycznej. „Kapłan, posilany Ciałem i Krwią Chrystusa oraz napełniony Duchem Świętym, ma być darem dla Boga” – powiedział. Wyraźnie zaznaczył, że nie byle jakim darem, ale darem najlepszym, szlachetnym, wartościowym; darem na wzór Jezusa, Baranka Bożego, który oddaje siebie dla zbawienia innych; darem na wzór patrona seminarium bł. ks. S. Frelichowskiego, którego posługa kapłańska była pięknym darem złożonym Bogu. Kaznodzieja, przypominając znaczenie Wielkiego Postu, mówił, że jest on szczególnym czasem danym nam przez Pana Boga, czasem łaski, nawrócenia i zbawienia. Dlatego kapłan, aby być dobrym darem dla Boga – powiedział Ksiądz Prałat – musi nieustannie czerpać moc płynącą z sakramentu pokuty oraz wytężonej modlitwy. Podzielił się także radością swojego kapłańskiego życia. Życzył kapłanom i klerykom, aby słowa patrona seminarium bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego: „Chcę być kapłanem według serca Chrystusowego” były również dewizą ich życia.
Po Komunii św. odśpiewano uroczyste „Te Deum”. Na zakończenie została odmówiona modlitwa o łaski za wstawiennictwem bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego oraz o jego kanonizację. Następnie oddano cześć relikwiom.
Dalsza część uroczystości miała miejsce w seminaryjnym refektarzu. Dziekan alumnów Marcin Furman złożył życzenia i podziękował kapłanom, szczególnie ks. prał. Janowi Kujaczyńskiemu, za przewodniczenie Mszy św. i wygłoszenie kazania.
Diakon Adam Czerwiński