Inauguracja pod opieką św. Hieronima
Tegoroczne plany zwracają uwagę swym rozmachem, biorąc pod uwagę zarówno prelegentów, podejmowane przez nich tematy, jak i niezwykle urozmaicone formy spotkania ze Słowem Bożym (medytacja biblijna-lectio divina, nabożeństwo słowa Bożego, godzina biblijna, krąg biblijny, rewizja życia w świetle Biblii). Program każdego ze spotkań obejmie odczytanie perykopy z Pisma Świętego, wykład/egzegezę odczytanego fragmentu, odpowiedzi na pytania słuchaczy oraz medytację uwypuklającą dany temat. Spotkania będą się odbywały w czwartki, po Eucharystii sprawowanej o godz. 18.00. Informacje o konkretnych terminach będą rozsyłane zainteresowanym drogą elektroniczną oraz podawane na diecezjalnej stronie Dzieła Biblijnego: http://torun.biblista.pl. Według aktualnych, niepełnych jeszcze ustaleń, tegoroczny program przedstawia się następująco:
- 20 października 2011 r. – bp dr hab. Zbigniew Kiernikowski, prof. UMK, Co mają czynić owce gdy pasterz je opuszcza (Ez 34,1-22; J 10,11-16)?;
- 17 listopada 2011 r. – dr hab. Piotr Jaroszyński, prof. KUL, Godnie czytać Pismo św. we wspólnocie;
- 1 grudnia 2011 r. – ks. dr hab. Michał Janocha, prof. UKSW, Słowo i ikona. Dlaczego czcimy obrazy, skoro Biblia tego zakazuje?;
- Styczeń 2012 r. – ks. dr hab. Dariusz Kotecki – prof. UMK, Apokalipsa św. Jana – koniec czasów ukryty za symbolami i obrazami;
- Luty 2012 r. – ks. dr Tomasz Tułodziecki. Czy Jezus miał lęk wysokości (Mt 4,5-6; Łk 4,9)? Świątynia jerozolimska, architektura i jej znaczenie dla wyznawców judaizmu;
- Marzec 2012 r. – ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski, Żydzi – „starsi bracia” chrześcijan?;
- Kwiecień 2012 r. – Bierzcie i jedzcie ciało moje (Mt 26,26-28; Mk 14,22-24; Łk 22,19-20). Czy chrześcijanie to kanibale? Sens Eucharystii;
- Maj 2012 r. – Co Biblia mówi o miłości erotycznej? Pieśń nad Pieśniami;
- Czerwiec 2012 r. – ks. prof. dr hab. Jan Perszon, Czemu Piotr-zaprzaniec został namiestnikiem Kościoła (Mt 16,13-20)?
Spotkanie inaugurujące drugą edycję wykładów odbyło się 30 września, w liturgiczne wspomnienie św. Hieronima, doktora Kościoła, patrona biblistów, autora znamiennych słów, które powinny stanowić swoiste memento dla każdego katolika: „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. Konferencję zatytułowaną Kanon Pisma św. i pojęcia z nim związane. Dlaczego 73 księgi? wygłosił ordynariusz toruński, bp Andrzej Suski. Na wstępie przypomniał on, że Pismo Święte to jedna księga, składająca się z wielu pism spisanych przy współudziale licznych autorów w ciągu kilkunastu wieków, pod natchnieniem jednego głównego Autora, którym jest sam Bóg. Ksiądz Biskup przedstawił krótko podział ksiąg biblijnych, podkreślając, że Stary Testament tworzy wspólne dziedzictwo żydowsko-chrześcijańskie, natomiast Nowy Testament należy wyłącznie do skarbca wiary chrześcijańskiej.
Kanon Pisma Świętego
Wierzymy, że księgi biblijne, choć spisane przez ludzi, pochodzą od Boga. Tę pozorną sprzeczność rozwiązuje prawda o natchnieniu biblijnym. Jego źródłem nie jest człowiek i jego władze umysłowe, lecz sam Bóg, który w tajemniczy sposób tak wpływał na piszących autorów, że ci, nie tracąc nic ze swoich predyspozycji, temperamentu, talentu literackiego, przekazywali to, co Bóg chciał oznajmić ludziom.
Pojęcie natchnienia biblijnego jest z kolei kluczowe dla zrozumienia kanoniczności ksiąg biblijnych, czyli ich oficjalnego uznania za natchnione przez Kościół. Dlaczego Pismo Święte zawiera tylko 73 księgi?
Odpowiadając na to pytanie bp Andrzej przypomniał, że kanon to termin zaczerpnięty z języka greckiego, oznaczający pręt mierniczy, a w znaczeniu przenośnym to, co jest miarodajne, normatywne, zobowiązujące. Kościół pierwszych wieków musiał rozstrzygnąć, które księgi zostały spisane pod natchnieniem Bożym. Było to zadanie o tyle trudne, że musiało się dokonać wśród prawdziwego zalewu apokryfów – pism naśladujących swym stylem i treścią księgi biblijne. Jedne z nich powstawały z pobudek jak najbardziej szlachetnych; ich autorzy stawiali sobie za cel uzupełnienie tych wiadomości z życia Jezusa, których nie zawierały cztery Ewangelie. Inne wprost głosiły herezje i miały za cel sianie kłamstwa we wspólnocie pierwotnego Kościoła.
Dlaczego 73 księgi?
W obliczu tego zamętu Kościół podjął decyzję o uznaniu za natchnione 46 ksiąg Starego Testamentu, które znalazły się w tzw. kanonie aleksandryjskim, przyjętym przez Żydów z diaspory (czyli żyjących poza Palestyną, w rozproszeniu, głównie w Aleksandrii). Oprócz ksiąg spisanych w języku hebrajskim i aramejskim, obejmował on również kilka ksiąg spisanych po grecku.
W przypadku kanonu Nowego Testamentu, do którego zaliczono ostatecznie 27 ksiąg, decyzja była trudniejsza. Dobrą Nowinę początkowo głoszono ustnie. Dopiero wtedy, gdy zaczęło brakować bezpośrednich świadków życia Jezusa, podjęto dzieło spisywania Ewangelii. Tak powstały cztery Ewangelie, którym przypisuje się autorstwo albo samych apostołów (św. Mateusz, św. Jan) lub ich bezpośrednich uczniów (św. Marek, św. Łukasz). Podobną rangę pism natchnionych przyznano listom pisanym przez apostołów (św. Piotra, św. Pawła, św. Jakuba, św. Jana i św. Judę) oraz Apokalipsie św. Jana – jedynej w Nowym Testamencie księdze prorockiej.
Bp Andrzej podkreślił, że w powyższym wyborze główną rolę odegrało kryterium tradycji bosko-apostolskiej. Jeśli dana księga miała za autora świadka życia Jezusa Chrystusa, jeśli zawierała treści zgodne z prawdami wiary oraz była czytana podczas zgromadzeń liturgicznych jako księga święta – została włączana do kanonu pism uznanych przez Kościół za natchnione. Można powiedzieć, że w V wieku po Chrystusie Kościół nie miał już żadnych wątpliwości co do kanonu Starego i Nowego Testamentu, co w późniejszych wiekach potwierdziły sobory.
W trakcie rozważania Ksiądz Biskup poruszył też kwestię zaginionego listu św. Pawła do Laodycejczyków, wspomnianego w Kol 4,16 oraz tzw. ewangelii Judasza. W pierwszej kwestii postawił i poparł dowodami tezę, że list ten nie zaginął; jest nim list do Efezjan. Natomiast fakt nagłośnienia przez „Gazetę Wyborczą” ewangelii Judasza jako pisma, które „wywraca dotychczasowe chrześcijaństwo”, świadczy tylko o ignorancji autorów takich twierdzeń. Ewangelia Judasza w rzeczywistości nie zawiera niczego, co wnosiłoby coś nowego; jej autorem nie jest z całą pewnością apostoł Judasz (tekst pochodzi z II w.), a samo dzieło pokazuje jedynie pewne – na wskroś heretyckie – trendy myślowe obecne w środowiskach gnostyckich.
Tego wieczoru ujrzeliśmy nie tylko bp. Andrzeja – pasterza naszej diecezji, ale również naukowca, biblistę, żywo relacjonującego wyniki swoich intelektualnych dociekań. Spotkanie zakończyły życzenia, którym towarzyszyło wręczenie bukietu kwiatów i gromkie „Życzymy, życzymy…” z okazji 25-lecia sakry biskupiej naszego Ordynariusza.
Tomasz Strużanowski