W bogatą historię miejscowości, od 1933 roku wpisuje się założycielka Zgromadzenia Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej, od 15 lat błogosławiona, Maria Karłowska. Przytoczmy w tym miejscu wspomnienia bratanka Marii Karłowskiej ks. Kazimierza Karłowskiego: „Gdy byłem młodym księdzem, mogło to być w roku 1919, kiedy zastępowałem na Winiarach kapelana, nieraz wróciwszy do klasztoru pod wieczór, prowadziłem z moją Ciotką rozmowy na najrozmaitsze tematy. Wiem, że wtedy rozczytywała się – gdyż mi to mówiła – w dziele św. Teresy z Avila „Zamek duszy” i czuła się lekturą tego dzieła bardzo podniesiona na duchu. Pewnego wieczoru, w czasie rozmowy na temat tego dzieła, ni stąd, ni zowąd, powiedziała mi: „zobaczysz, że ja będę miała zamek, bo czytając to dzieło, wciąż przychodzi mi na myśl, że ja będę miała wielki, na górze położony zamek!”. Ja uśmiałem się wtedy i mówiłem Jej, że „zamek” św. Teresy to coś zupełnie innego. Lecz Ciotka moja, także biorąc wesoło tę rzecz, powtórzyła mi: „zobaczysz, że ja będę miała zamek, bo wyraźnie przeczuwam, że tak będzie!”. Po wielu latach, gdy pierwszy raz przybyłem do Domu Generalnego w Jabłonowie i zobaczyłem okazały i imponujący, na górze położony zamek, przypomniało mi się ówczesne wydarzenie i wypowiedzi mej Ciotki”.
Dom w Jabłonowie Pomorskim został nabyty przez M. Karłowską w 1933 roku. W krótkim czasie stał się główną siedzibą, czyli Domem Generalnym zgromadzenia. Z tym miejscem Założycielka wiązała wielkie plany, między innymi zamierzała otworzyć tu szkołę gospodarstwa domowego. Widziała dużą potrzebę kształcenia i przygotowywania dziewcząt do podjęcia w życiu podstawowych obowiązków: żon, matek, gospodyń domu. Chociaż z planów ostatecznie za jej życia nic nie wszyło, to jednak zgromadzenie pielęgnowało ten pomysł.
Maria Karłowska zmarła w Pniewitem dnia 24 marca 1935 roku. Wiemy jednak, że chciała spocząć w Jabłonowie. W dniu objęcia tej placówki na pocztówce przedstawiającej zamek jabłonowski napisała własnoręcznie „Ostatnią moją wolą jest tutaj spocząć”. Początkowo została pochowana przy wejściu do kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Wojciecha. Dnia 31 sierpnia 1935 roku nastąpiło uroczyste przeniesienie doczesnych szczątków Matki do krypty pod prezbiterium kaplicy w domu zakonnym, zgodnie z tym, czego sobie życzyła: „Gdy Matka Założycielka pierwszy raz przybyła do Zamku w Jabłonowie, obeszła z laseczką około Zamku, stanęła tam, gdzie teraz spoczywa i mówiła do Dusz: >>Dzieci, tu u góry będzie kaplica, a tu mnie pochowacie<<”.
Maria Karłowska pozostała nie tylko w pamięci sióstr, ale i mieszkańców Jabłonowa Pomorskiego. Można powiedzieć, że obydwa te środowiska złączyła Błogosławiona. Jednym z owoców tych wzajemnych relacji stały się opisywane wydarzenia.
Powróćmy do uroczystości z 3 czerwca. Na Rynku przygotowano ołtarz polowy, przy którym odbyła się uroczysta Msza św. dziękczynna. Zgromadzeniu liturgicznemu przewodniczył ks. bp Andrzej Suski wraz z kapłanami z dekanatu jabłonowskiego. Przybyli także kapłani związani z Jabłonowem oraz z szerzeniem kultu bł. Marii Karłowskiej.
Nie zabrakło także zaproszonych gości, w tym między innymi: posła Janusza Dzięcioła, prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, przedstawicieli władz województwa kujawsko-pomorskiego, powiatu brodnickiego, gości z gmin sąsiednich, przedstawiciel władz samorządowych miasta i gminy Jabłonowo Pomorskie, sióstr pasterek z terenu całego kraju oraz mieszkańców miasta i gminy.
Podczas Mszy św. śpiewał chór „Lira” działający przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury. Po Mszy św. przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Perszke, burmistrz Tadeusz Fuks oraz Matka Generalna Gracjana Zborała wręczyli medale oraz certyfikaty „Honorowego Obywatela Jabłonowa” ks. bp. Andrzejowi Suskiemu i prezydentowi Torunia Michałowi Zaleskiemu.
dk. Waldemar Rozynkowski