2021-03-25
- Podczas zwiastowania pierwszy raz w historii ludzkości człowiek w pełni zgodził się na wolę Boga - mówił bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. w toruńskiej katedrze. Była ona centralnym punktem tegorocznych obchodów 29. rocznicy utworzenia Diecezji Toruńskiej oraz Dnia Świętości Życia.
W uroczystość Zwiastowania Pańskiego 25 marca 2021 r. Diecezja Toruńska obchodziła 29-lecie swojego istnienia. Została ona utworzona przez papieża św. Jana Pawła II bullą „Totus Tuus Poloniae Populus” z 25 marca 1992 r.
Dziękczynnej Eucharystii w katedrze toruńskiej przewodniczył oraz homilię wygłosił bp Wiesław Śmigiel. Udział w niej wzięli również bp Józef Szamocki, biskup pomocniczy, bp Andrzej Suski, biskup senior, księża, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu wraz z moderatorami, osoby konsekrowane oraz wierni świeccy.
Bp Śmigiel w homilii podkreślił, że „bez maryjnego „tak” podczas zwiastowania nie byłoby narodzenia, ofiarowania, nauczania i znaków Pana Jezusa. Wreszcie, nie byłoby krzyża i zmartwychwstania oraz zesłania Ducha Świętego”. Zauważył, że w dzień zwiastowania Bóg po raz kolejny wyszedł ku człowiekowi, zadając mu pytanie: czy chce całkowicie wypełniać Jego wolę. - Tym człowiekiem okazała się Maryja – zauważył.
Pasterz diecezji, nawiązując do perykopy ewangelicznej, wspomniał, że Maryja na słowa anioła zmieszała się. - To świadczy o Jej pokorze, ale także o Jej zwyczajności. Jednocześnie, nie było w Niej zawahania, było otwarcie na wolę Pana Boga – mówił.
Bp Śmigiel podkreślił, że pierwszą i najważniejszą nauką płynącą ze zwiastowania jest to, że „człowiek w Maryi stał się cały dla Boga”. - Ewangeliczny człowiek ma być zasłuchany w głos Boga, poddany Jemu w całości i w ten sposób odczytuje swoje powołanie i staje się szczęśliwy - zauważył.
Drugą prawdą, której uczy nas zwiastowanie to, że wydarzenia, które najbardziej wpływają na losy świata i ludzi dokonują się w ukryciu. - Zwiastowania nikt nie oglądał. Dokonało się w nazaretańskim domku, ukryte przed oczami ludzi. To, co potem podziwiali pasterze, mędrcy ze wschodu i aniołowie najpierw musiało dokonać się w ciszy i odosobnieniu – podkreślił hierarcha.
Pasterz powiedział, że „ten, kto chce pełnić dzieła Boże, musi najpierw spotkać się z Bogiem w milczeniu i wsłuchać się w Jego głos”. Jest to bardzo ważne, aby budować relację z Bogiem i Jezusem Chrystusem, ponieważ w ciszy rodzą się wielkie dzieła.
Hierarcha w homilii powrócił do przykładu św. Józefa, którego w tym roku szczególnie czcimy. Zauważył, że Bóg przemawiał we śnie do św. Józefa cztery razy. - Święty Józef pokazuje nam, że należy być posłusznym temu, co usłyszymy od Pana Boga – mówił.
Wspomniał także postaci Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, św. Jana Pawła II, Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego oraz bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego, którzy byli zasłuchani w słowo Boże i wypełniali Jego wolę mimo trudu, cierpień i prześladowania. Najważniejsze decyzje w życiu podejmowali oni w odosobnieniu i w ciszy serca, bo tak działa Bóg.
- Dzisiejsza uroczystość zaprasza nas do dwóch rzeczy. Po pierwsze – do spotkania z Bogiem na osobności, w cichej modlitwie, a po drugie, do zaufania Mu do końca i wypełniania Jego woli w całości – podsumował bp Śmigiel.
Z okazji obchodzonego w Kościele Dnia Świętości Życia w dalszej części liturgii miało miejsce uroczyste przystąpienie wiernych oraz duchownych do dzieła Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą. Do modlitewnej pomocy dzieciom poczętym przystąpiło blisko 30 osób.
em/Toruń/KAI
zdjęcia: Ewa Melerska
GALERIA ZDJĘĆ