2023-04-06
Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.
We Mszy św. uczestniczyli kapłani, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, siostry elżbietanki i wierni świeccy.
Nawiązując do Liturgii Słowa, przypomniał, że gest łamania chleba i dzielenia się nim ze wszystkimi przy stole należał do ojca rodziny. Przypomina to dobroć Boga Ojca, jest również wyrazem gościnności, kiedy obcej osobie pozwalamy tworzyć wspólnotę z domownikami. „Podczas Ostatniej Wieczerzy ten gest zyskuje nową głębię, ponieważ to Jezus daje nam siebie samego. Gest Jezusa stał się w ten sposób symbolem całej tajemnicy Eucharystii. W Dziejach Apostolskich i w czasach pierwszych chrześcijan łamanie chleba oznaczało Eucharystię. Korzystamy w niej z gościnności Boga, który daje nam siebie w Jezusie Chrystusie Ukrzyżowanym”.
Pasterz zauważył, że cechą charakterystyczną Eucharystii jest miłość wobec tego, kto jej potrzebuje, stąd też „caritas nie jest czymś dodatkowym w chrześcijaństwie, lecz stanowi jego ważny element”. Przypomniał, ze Kościół pełni swoją misję w trzech wymiarach: poprzez głoszenie Słowa, sprawowanie Eucharystii i posługę miłości. Są one ściśle ze sobą związane. „Gdyby Eucharystia, przyjmowanie Chrystusa, nie miała kontynuacji w miłości wobec innych, straciłaby znaczenie”.
Biskup Śmigiel przypomniał, że patrząc na Eucharystię, stoimy wobec tajemnicy Boga. „Eucharystii nie można w pełni wyjaśnić, ale można rozpoznać w niej Boga i przyjąć Go do serca”. Pojawiają się jednak dwie pokusy: „niebezpieczna jest zarówno próba całkowitego zrozumienia i opisania tej rzeczywistości, jak i porzucenie wszystkiego, co wiąże się z wysiłkiem intelektu”. „W najświętszych Postaciach jest Chrystus, żyjący, zmartwychwstały i uwielbiony. Bóg o tym przypomina, stąd może tak wiele, również współcześnie, cudów eucharystycznych. Każdy z nich przypomina o realnej obecności Jezusa w Eucharystii. Kiedy to sobie uświadomimy, Msza będzie dla nas wyjątkowym przeżyciem, podczas którego możemy dotknąć Boga”.
Kapłan, zwracając uwagę na postawę słuchaczy Jezusa, którzy odrzucili Jego słowa o Chlebie Życia, zauważył, że dobrze rozumieli, co On do nich mówi, „zabrakło im jednak wiary i pokory. Tymczasem nie Bóg ma się dostosować do naszych projekcji, ale my do planu Boga, a On nas poprowadzi do szczęśliwego życia wiecznego”.
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus daje swoim uczniom testament miłości, pokazuje im, że aby mogli głosić Słowo Boże, potrzebują najpierw wykonać gest miłości i służby.
Mówiąc o kolejnym sakramencie związanym z Wielkim Czwartkiem, kapłaństwie, za Janem Pawłem II nazwał je darem i tajemnicą. Przypomniał, że jest to również zobowiązanie. „Dziękujemy dziś za kapłanów – odważnych, zdecydowanych, pokornych, głoszących Słowo Boże, chcących pomagać drugiemu człowiekowi. Świat potrzebuje kapłanów, świętych kapłanów – zaznaczył hierarcha.
Podczas Mszy św. bp Śmigiel obmył nogi dwunastu mężczyzn. Byli to członkowie wspólnot neokatechumenalnych, którzy zakończyli formację.
rc/Toruń
GALERIA ZDJĘĆ