Uroczystość rozpoczęła się patriotyczną inscenizacją, przygotowaną pod kierunkiem ks. Łukasza Otremskiego, w wykonaniu chełmżyńskiej młodzieży i księży wikariuszy. W świątyni pojawiły się dwie grupy osób, jedna reprezentująca osoby prowadzone na miejsce kaźni w Katyniu i druga przedstawiająca osoby spieszące na samolot, który ma odlecieć do Smoleńska. Obie grupy spotkały się ostatecznie nad symbolicznymi kamiennymi grobami z brzozowymi krzyżami i nad urną z prochami ustawioną na biało-czerwonej fladze. Dialog pomiędzy osobami zakończył się słowami: – Tak polecieli po śmierć na wschód, wybrańcy losu okrutnego, tam dołączyli do żołnierzy z 1940. Błogosławieni sprawiedliwi, już nasycili Bogiem się. Pozostawili nam testament. Trzeba wypełnić jego treść. Panie Prezydencie, Przyjacielu!, tylko prawda ważna jest. Zginąłeś za Nią, za Niepodległą, nie zmieni tego zdrajców szept. W tle rozlegały się dźwięki muzyki skomponowanej przez Michała Lorenca, a obok rozpiętej w prezbiterium olbrzymiej flagi narodowej i brzozowego krzyża, na ekranie ukazywały się fotografie wszystkich ofiar katastrofy.
Warto być Polakiem
W części oficjalnej głos zabrali zaproszeni goście, w tym przedstawiciele Rodzin Smoleńskich. Kapitan Wojska Polskiego Dariusz Fedorowicz, brat śp. Aleksandra Fedorowicza, tłumacza śp. Prezydenta stwierdził: – Ten obelisk w Chełmży będzie jednym z kamieni węgielnych, na których odbudujemy gmach naszej niepodległości. Przyjdą czasy, że nie będzie wstydem i obciachem mówienie „Jestem Polakiem, jestem patriotą i kocham moją ojczyznę, a słowa Bóg, Honor i Ojczyzna będą zawsze najwyższymi wartościami”. Poseł Jan Krzysztof Ardanowski, bliski współpracownik śp. Lecha Kaczyńskiego, bardzo mocno podkreślił, że czuje się w obowiązku ponownie zaświadczyć prawdę o tym, że na kilka dni przed uroczystościami w Katyniu zaczęły się dziwne ruchy, które całkowicie zmieniły ustalony już plan wizyty polskiej delegacji w Rosji. Europoseł Kosma Złotowski, nawiązując do obecnej sytuacji w kraju powiedział: – Pamięć to jest to, co trzyma naród. Obowiązkiem państwa jest wyjaśnić tragedię smoleńską. Wiemy, że oni zginęli, ale dlaczego? Organy państwa stały się karykaturą i pośmiewiskiem. My jeszcze możemy to zmienić i zlikwidować ten szyderczy śmiech z tych, którzy chcą wyjaśnić przyczyny tej lotniczej katastrofy. Redaktor Jan Pospieszalski, gość specjalny, podzielił się swoimi wrażeniami sprzed pięciu lat. Miał wtedy realizować telewizyjną relację z uroczystości w Katyniu, ale wcześniej otrzymał informację o tragedii. Wystąpienie redaktora było ważną i mądrą lekcją patriotyzmu. – Dziękuję i zazdroszczę Chełmży. My w stolicy nie mamy takiego kamienia. W Warszawie podzielonej przez ludzi, którzy patriotyzm uważają za sprawę demoniczną, stoi idiotyczna tęcza, plastikowa palma, a byle jakimi problemami architektoniczno-urbanistycznymi uniemożliwia się upamiętnienie narodowej tragedii. Kościół i kapłani zawsze byli na pierwszej linii walki o Polskę i patriotyzm. Z Kościoła zawsze wychodziły najcenniejsze inicjatywy państwowe. I dzisiaj w Chełmży przeżywamy to samo! – podkreślił mocno red. Pospieszalski.
List od Jarosława Kaczyńskiego, będący swoistym apelem do Polaków i prośbą o wypełnienie testamentu ofiar, odczytał poseł Łukasz Zbonikowski. W liście prezes PiS podziękował chełmżyńskiej parafii i Klubowi Dyskusyjnemu „Pro Patria” za podjętą inicjatywę uczczenia ofiar największej od II wojny światowej katastrofy, która dotknęła Polskę. Zauważył, że jest to nasza pamięć o ludziach, z których nieobecnością nie potrafimy się pogodzić, a myśl społeczną śp. Lecha Kaczyńskiego można sprowadzić do jednej formuły: – Warto być Polakiem. W zakończeniu listu prezes J. Kaczyński zaapelował: – Zważmy jednak, że istnieje droga nadziei mogąca nadać wielki sens naszej żałobie i egzystencji. Ukojeniem i otuchą jest kontynuacja ich dzieła. Tylko tak możemy naznaczyć nieszczęście dobrem, wypełnić pustkę i przeciwstawić się bezsile, a pamięć o nich nasycić treścią, gdy póki życia będziemy realizować ich testament. W nim odczytajmy przesłanie, zawarty tam nakaz, aby i dla nas służba Rzeczypospolitej była posłannictwem, zaszczytnym zadaniem i najszlachetniejszą powinnością. Przysięgnijmy sobie wypełnić tę wolę, urzeczywistnić ich marzenia, bo tak uczcimy ich najpełniej, bo tak nigdy nie zostaną zapomniani. Miejmy w pamięci to, aby uroczystościom rocznicowym towarzyszyło nasze zobowiązanie opieki nad Polską, pracy dla niej, oddania sprawom publicznym. To najdoskonalszy sposób wypełnienia woli tych, którzy na zawsze pozostaną dla nas przykładem i wzorem.
List od przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy zaprezentował Piotr Grążawski, sekretarz regionu toruńsko-włocławskiego NSZZ „S”.
To miejsce wskazał nam Bóg
W drugiej części chełmżyńskiej uroczystości odsłonięty i poświęcony został ważący sześć ton kamienny obelisk przypominający kształtem skrzydło samolotu, na którym umieszczona jest granitowa tablica nosząca tytuł” Non Omnis Moriar”. Pod krzyżem, godłem Polski i biało-czerwoną szachownicą widnieją nazwiska wszystkich 96 ofiar wypadku pod Smoleńskiem. Odsłonięcia dokonali Barbara i Dariusz Fedorowiczowie. Pomnik poświęcił proboszcz ks. kan. Krzysztof Badowski, który przed wspólną modlitwą za zmarłych powiedział: – Miejsce dla tego pomnika wybrał chyba sam Pan Bóg. W tym miejscu wśród drzew i krzewów rośnie jedyna brzoza, którą przed laty posadził organista. My o tej tragedii pamiętamy, ale ta tablica ma przypominać kolejnym pokoleniom. Dlatego naszą pamięć wykuliśmy w kamieniu. W tym momencie rozdzwoniły się katedralne dzwony, rozległy dźwięki strażackich syren i ryk motocyklowych silników i dźwiękowych sygnałów. Parafialny Chór Mieszany „Święta Cecylia” pod dyrekcją Alfonsa Dorawy zaintonował Hymn Polski, a następnie pieśń „Boże coś Polskę”. Pod pomnikiem złożone zostały biało-czerwone wiązanki kwiatów i zapłonęły dziesiątki zniczy.
Propagandowa wojna
Jednym z ostatnich punktów uroczystości było spotkanie z red. J. Pospieszalskim zatytułowane „Polska jako obszar propagandowej wojny. Chrześcijanin w medialnej Dżungli”. Telewizyjny redaktor w bardzo ciekawy sposób mówił o prowadzonych przeciwko prawdzie medialnych prowokacjach i kłamstwach, których dobitnym przykładem jest smoleńska katastrofa. Obok konkatedry otwarta została plenerowa wystawa „Lech Kaczyński w służbie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej”. Uroczystość uświetniła obecnością grupa motocyklistów „Mototurystyka” z ks. Pawłem Dąbrowskim. Obecne były liczne poczty sztandarowe szkół, stowarzyszeń, NSZZ „Solidarność”, kombatantów oraz OSP Skąpe, Grzegorz i Łubianka. Przybyli kapłani z dekanatu chełmżyńskiego, członkowie samorządów województwa kuj-pom, ościennych gmin i miejscowości. Delegacji władz miasta Chełmża przewodniczył burmistrz Jerzy Czerwiński.
Teks i fot. Wojciech Wichnowski